Dwa volkswageny wzięły udział w kolizji do której doszło w poniedziałek o godzinie 10 05 na ulicy Harcerskiej. Kierujący volvo bora podczas cofania uderzył w passata. Sprawca kolizji ukarany został mandatem w kwocie 220 złotych.
Opel astra i reanult stały się ofiarami chuliganów, którzy w nocy z soboty na niedzielę zarysowali karoserię obu samochodów. Do zdarzenia doszło przy ulicy Sienkiewicza 24. Policja poszukuje świadków tego chuligańskiego wybryku.
Kierowca fiata panda nie zachował należytej ostrożności wykonując manewr cofania i doprowadził do zderzenia z nissanem. Do kolizji doszło w piątek o godzinie 14 40 na ulicy Mickiewicza.
Policjanci z Pionek zatrzymali 21-latka, u którego odnaleźli narkotyki.
Mężczyzna będzie odpowiadał za posiadanie narkotyków.
W miniony wtorek policjanci z KP Pionki ustalili operacyjnie, iż w jednym z mieszkań przy Alejach Lipowych, zamieszkiwanych przez 21-latka, mogą być narkotyki. Policjanci wraz ze specjalnie przeszkolonym psem do wykrywania zapachów narkotyków przeszukali mieszkanie.
W środę 4 sierpnia o godzinie 12.25 na trasie 737 kierująca pojazdem Renault Clio doprowadziła do zderzenia z kierującym pojazdem Peugeot poprzez nie dostosowanie prędkości do panujących warunków drogowych.
Kierująca została ukarana mandatem karnym w kwocie 220 zł. W tym samym dniu w miejscowości Laski gm. Pionki na drodze publicznej zatrzymano nietrzeźwego rowerzystę, który posiadał w organizmie 2,3 promile alkoholu.
Motocyklista nie zachował należytej prędkości i uderzył w tył volkswagena passata. Do kolizji doszło w niedzielę około godziny 19 na ulicy Dębowej. Kierujący motocyklem suzuki uderzył w tył passata. Sprawca wyszedł z kolizji bez poważniejszych obrażeń i został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych.
W czwartek o godzinie 8 20 doszło do kolizji przy markecie Stokrotka. Kierujący mercedesem viano jadąc od ulicy Sienkiewicza nie udzielił pierwszeństwa rowerzyście podczas skrętu w ulicę Leśną. Sprawca kolizji ukarany został mandatem w kwocie 300 złotych.
Tego samego dnia o godzinie 15 45 doszło do drobnej stłuczki w miejscowości Kolonka. Kierowca suzuki grand vitara nie zachował bezpiecznej odległości nad jadącym przed nim citroenem C5 i "zaparkował" w jego bagażniku. Tutaj również nie obyło się bez mandatu karnego w kwocie 300 złotych.
Sporego pecha miał 20-letni mieszkaniec Pionek. We wtorek policjanci podczas wykonywania czynności w zupełnie innej sprawie znależli na balkonie jego mieszkania przy ulicy Zakładowej mini-hodowlę marihuany.
W ubiegły piątek, 16 lipca doszło do dwóch drobnych kolizji. Pierwsza miała miejsce w Jedlni o godzinie 15 20. Kierowca volkswagena golfa skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa passatowi. Sprawca kolizji ukarany został mandatem w kwocie 300 złotych.
W ostatnich dniach pionkowska policja zatrzymała dwóch podpalaczy. Jeden z nich miał zaledwie 15 lat. Dla zabawy i z nudów podpalili plastikowe kontenery na śmieci, altankę przy ogródkach działkowych na Radomskiej czy opakowania przed hurtownią na ulicy Kolejowej. Teraz obaj odpowiedzą za swoją bezmyślność.
Pierwszy z zatrzymanych, zaledwie 15-letni mieszkaniec gminy Pionki przyznał się do podpalania plastikowych kontenerów na śmieci i opakowań przed hurtownią na ulicy Kolejowej.
W najbliższą niedzielę, 25 lipca przypada dzień Świętego Krzysztofa, patrona kierowców i podróżujących.
Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji, inspektor Ryszard Szkotnicki wystosował List Otwarty do kierowców, w którym apeluje o rozwagę na drogach.
- List ten przesłany został do wszystkich diecezji, które swoim zasięgiem obejmują województwo mazowieckie, z prośbą o przeczytanie go podczas niedzielnych mszy świętych - informuje Beata Okulińska z Wydziału Ruchu Drogowego KWP z siedzibą w Radomiu.
Dwie osoby w szpitalu to efekt kolizji busów, do której doszło w czwartek około godziny 7 50 na Alei Jana Pawła w okolicach kościoła. Jak powiedział nam jeden z pasażerów był to efekt rywalizacji dwóch konkurujących firm przewozowych.
Do kolizji doszło w godzinach porannych na wysokości kościoła św. Barbary. Oba busy jechały w kierunku centrum. Kierowca pierwszego z samochodów gwałtownie hamował. Jadący z tyłu drugi bus nie zdążył zahamować i doszło do zderzenia.
To był spokojny weekend. Z poważniejszych zdarzeń warto jedynie odnotować kolizję na ulicy Spacerowej, w której udział wzięły 3 samochody. Pionkowscy policjanci zatrzymali 5 nietrzeźwych rowerzystów a rekordzista miał 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W piątek o godzinie 16 25 doszło do kolizji na ulicy Spacerowej. Mężczyzna kierujący volkswagenem golfem nie zachował należytej prędkości i uderzył w tył peugota, który z kolei uderzył w opla astrę. Kierowca golfa ukarany został mandatem.
Już od początku lipca na terenie miasta i gminy Pionki w różnych godzinach dnia pojawia się więcej patroli drogówki. Jest to wspólna akcja Komisariatu Policji w Pionkach i Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Są to patrole mieszane. Policjant pionkowskiej prewencji i specjalnie wyszkolony z zakresu przepisów prawa o ruchu drogowym policjant KMP Radom. - Na razie ustaliliśmy grafik na miesiąc lipiec. Wspólne patrole są odpowiedzią na wzmożony ruch w okresie wakacyjnym. Ze szczególnym uwzględnieniem trasy 737, na której dość często dochodzi do zdarzeń drogowych. Dlatego też otrzymaliśmy wsparcie z radomskiej drogówki - powiedział nam komendant Komisariatu Policji w Pionkach, nadkomisarz Artur Wach.
Na około 70 tysięcy złotych wycenił wstępnie straty proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny przy Alejach Lipowych. W nocy z piątku na sobotę spłonęły pomieszczenia gospodarcze, w których znajdowały się bale, deski dębowe, modrzewiowe i sosnowe mające służyć za budulec na ławki do kościoła. Policja zwraca się z apelem do wszystkich osób, które zauważyły coś podejrzanego lub znają sprawców ostatnich podpaleń.
W poniedziałek około godziny 7 nietrzeźwy mężczyzna uszkodził żaluzje i wybił szybę w jednej z budek na targowisku "Manhattan". Sprawca miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Z jego tłumaczeń wynikało, że pokłócił się z jedną ze sprzedawczyń.
Brak zdrowego rozsądku oraz prawdopodobnie wypity wcześniej alkohol stały się przyczyną tragedii na zalewie w Siczkach. W niedzielę około godziny 15.40 młody mężczyzna wypłynął na środek zalewu, gdy nagle zniknął pod wodą.
Całą sytuację zauważyli ratownicy. Przy pomocy skutera już po chwili wyciągnęli mężczyznę z wody i rozpoczęli akcję reanimacyjną, którą po przybyciu kontynuowało pogotowie ratunkowe. Niestety prowadzona przez blisko półtorej godziny akcja ratunkowa nie powiodła się. 19-letni radomianin zmarł. Prawdopodobnie przed wejsciem do wody mężczyzna spożywał alkohol.
Od 1 lipca wchodzi w życie nowelizacja Kodeksu Karnego, która na zawsze pozbawi prawa kierowania pojazdami mechanicznymi wielu nietrzeźwych kierowców. Zwiększy się również kara za jazdę na "podwójnym gazie". Do tej pory maksymalna kara wynosiła 2 lata więzienia. Po nowelizacji pijany kierowca będzie mógł powędrować za kratki nawet na 5 lat.
Pozbawienie prawa jazdy będzie stosowane wobec nietrzeźwych lub odurzonych kierowców, sprawców katastrofy lub wypadku drogowego, których następstwem była smierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Podobne sankcje czekają sprawców wypadków, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia.
W sobotę po godzinie 8 doszło do kolizji w okolicach targowiska na ulicy Zwycięstwa. Kierujący volkswagenem golfem nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie jadącej rowerem. W efekcie upadku kobieta doznała złamania lewej nogi.
W piątek w godzinach dziennych nieznani sprawy skradli rower z klatki bloku przy ulicy Sienkiewicza 6. Rower górski "Dynamic 402" z ramą koloru czerwonego.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek na ulicy Wspólnej około godziny 17. Kierowca jadący peugotem 405 został poinformowany przez przechodniów, że w trakcie jazdy spod maski samchodu wydobywa się dym. Na miejsce wezwana została jednostka straży pożarnej, która szybko uporała się z ogniem. Na całe szczęście skończyło się tylko na strachu i stratach finansowych właściciela peugota.
Nie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze było przyczyną kolizji na trasie 737 za miejscowością Augustów, jadąc w stronę Kozienic. O godzinie 8 mężczyzna kierujący BMW zakończył swoją podróż w rowie. Efektem mandat karny w wysokości 220 złotych.
W niedzielę w godzinach 4-9 rano nieznani sprawcy uszkodzili toyotę yaris zaparkowaną przy ulicy Zwycięstwa. Na samochód wylana została nieustalona substancja, która zniszczyła lakier. Właściciel ocenił straty na około 3000 złotych. Policja szuka świadków tego zdarzenia.
Mieszkaniec gminy Kozienice najpierw spowodował kolizję a potem oddalił się z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu przez policję tłumaczył, że nie zauważył całej sytuacji.
Do kolizji doszło w niedzielę o godzinie 12 15 na trasie 787 w okolicach Załamanka. 19-letni kierowca opla kadeta nie ustąpił pierwszeństwa przy wyjeździe z leśnej drogi i uderzył w samochód marki volkswagen sharan. Sprawca kolizji oddalił się z miejsca zdarzenia i został zatrzymany dopiero po blokadzie w Kozienicach. Policjantom tłumaczył, że nie zauważył całej sytuacji.
Policja apeluje o rozwagę i uwagę. Na targowisku przy ulicy 15 stycznia bardzo często dochodzi do kradzieży. Tygodniowo zgłaszane są jeden, dwa tego typu przypadki. Do kolejnej kradzieży doszło w piątek około godziny 10 30. Mieszkanka Pionek straciła portfel ze wszystkimi dokumentami.
- Zwracajmy uwagę na nasze rzeczy. Kobiety proszę o zamykanie torebek. Nie dajmy się wmanipulować w sztuczny tłum. Rozumiem szał zakupów, ale pilnujmy swojego mienia. Najczęściej bywa tak, że okradane kobiety nie są w stanie podać czasu, miejsca i okoliczności zdarzenia - apeluje zastępca komendanta pionkowskiej policji, podinspektor Wojciech Madej.
W piątek o godzinie 13 15 w miejscowości Laski doszło do zderzenia motocykla z dostawczym fiatem ducato. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji 35-letnia motocyklistka wymusiła pierwszeństwo przejazdu, wyjechała wprost ze swojej posesji pod nadjeżdżający samochód. Kobieta z poważnymi obrażeniami nóg i głowy została odwieziona do szpitala w Radomiu.
Zwłoki 35-letniego mężczyzny zostały znalezione w poniedziałek w godzinach porannych w prywatnym stawie na ulicy Ściegiennego w Pionkach.
Jak powiedział nam zastępca komendanta pionkowskiej policji Wojciech Madej, ze wstępnych ustaleń wynika, że śmierć nastąpiła dwa dni wcześniej w wyniku utonięcia bez udziału osób trzecich. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Pionkach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zwoleniu.
Po raz kolejny w ostatnich dniach doszło do kolizji w okolicach miejscowości Kolonka. Tym razem w roli głównej wystąpiły renault laguna i suzuki.
W niedzielę o godzinie 14 20 kierujący renault nie zachował ostrożności podczas wyprzedzania i doprowadził do sytuacji kolizyjnej z samochodem marki suzuki. Kierowca tego drugiego auta chcąc uniknąć zderzenia wjechał do rowu. Kolizja miała miejsce kilkaset metrów za stacją paliw, jadąc od strony Radomia.
Skończyło się na strachu, siniakach i drobnych potłuczeniach. W czwartek o godzinie 16 30 na ulicy Zwoleńskiej 12-letni chłopiec wpadł pod koła żuka.
Jak poinformował nas zastępca komendanta pionkowskiej policji Wojciech Madej, do zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania Zwoleńska-Piłsudskiego. Chłopiec wbiegł pod koła żuka na przejściu dla pieszych. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 12-latek nagle wtargnął na pasy zza innego przejeżdżającego pojazdu. Poszkodowany został odwieziony do szpitala. Nie odniósł poważniejszych obrażeń i po obowiązkowych badaniach został wypisany do domu.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę przed godziną 16 na trasie 737 prowadzącej z Kozienic do Radomia. W okolicach skrętu do rezerwatu Królewskie Źródła czołowo zderzyły się skoda i motocykl marki honda.
W wyniku uderzenia śmierć na miejsu poniósł 56-letni kierowca motocykla i jego 54-letnia pasażerka. Obydwoje pochodzili z Kozienic. W szpitalu zmarł 18-letni pasażer skody. Kierowca samochodu, mężczyzna w wieku 20 lat oraz dwie pasażerki, kobiety w wieku 18 i 42 lat z obrażeniami ciała przebywają nadal w szpitalu.
Całkowitemu spaleniu uległ stary drewniany młyn w miejscowości Januszno-Osowie. Do pożaru doszło we wtorek po godzinie 22.
- O pożarze zostaliśmy zaalarmowani przed godziną 23. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że cały budynek objęty jest już ogniem. W akcji udział wzięły w sumie cztery jednostkie, dwie z JRG nr4 oraz OSP z Pionek i Jedlni. Działania trwały 4 godziny, ale niestety budynku nie udało się uratować i młyn uległ całkowitemu spaleniu - powiedział nam starszy kapitan Krzysztof Banaszek z JRG nr4 w Pionkach.
![]() Zajmujemy się projektowaniem materiałów graficznych dla firm oraz klient&... |