W czwartek, 18 lutego około godziny 16:20 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego w Radomiu wpłynęła informacja o pożarze sadzy w kominie w bloku przy ulicy Leśnej 7 w Pionkach.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy gaśnicze z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej nr 4 w Pionkach. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wygaszeniu pieca i ugaszeniu palącej się sadzy. Dokonano pomiaru przewodu kominowego oraz wykorzystano kamerę termowizyjną w pomieszczeniach. Pomieszczenia budynku zostały przewietrzone.
Działania trwały ponad godzinę. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | To dobrze że nikomu nic się nie stało.Lecz trzeba zwrócić uwagę na przeglądy tzw.kominiarskie.Swego czasu byłem świadkiem jak to się odbywa.Przychodzi pan kominiarz i pyta się kogoś z mieszkańców czy wszystko jest w porządku.Cóż może odpowiedzieć zwykły laik,mówi że w porządku i pan kominiarz przystawił pieczątkę a właściciel firmy kominiarskiej zainkasował określoną kwotę za przegląd !A sadze w kominie dalej sobie leżą !Jak im w sezonie grzewczym robi się za ciasno to się zapalają (ze wstydu) ot i cały problem.Gdyby kominiarz zarabiał godnie to sam by chciał te sadze wyczyścić z komina a tak jest jak jest jak w komedii Barei (jak jest zima to musi być zimno) ![]() 19-02-2021, 06:59:26 ![]() + 11 ![]() - 15 odpowiedz |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Amator | Mowisz jak PISIOR w TVP. Dodaj tylko: przez ostatnie osiem lat... A skąd wiesz, że kominiarz nie zarabia godnie? Podczas przeglądów ma "żniwa", bo podpisał umowę na wykonanie iluś tam przeglądów w jakimś tam czasie, i po prostu fizycznie nie jest w stanie sam tego oblecieć i poczyścić, z każdym się umówić na wizytę i lecieć zaraz na komin, potem znów do klienta i pisać papiery itd. Legalne zatrudnienie pracowników też kosztuje, więc może zaoszczędzić poprzez niewykonywanie pewnych rzeczy. Łatwiej jest zapytać czy wszystko ok, przybić pieczątkę i zainkasować. Tacy też są. Inną sprawą jest kontrola inwestora - czy taki fachowiec uczciwie zarobił swoje pieniądze? Jeśli nie, to dlaczego ma zapłacone? Realnie, ile czasu poświęcił na kontolę jednostki i ile zainkasował, policz wtedy ile zarabia na godzinę lub dniówkę i powiedz czy to godne jest. 19-02-2021, 09:16:20 ![]() + 9 ![]() - 8 odpowiedz |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Mówię za siebie -to pierwsze primo.Mój brat jest kominiarzem-to po drugie primo ."Żniwa" to mają właściciele firm którzy zatrudniają kominiarzy-to po trzecie primo.A jeżeli ktoś ma rodzinę i musi opłacać rachunki na bieżąco żeby w miarę żyć to nie czarujmy się ,jest na łasce pracodawcy -to po czwarte primo .A jeszcze dochodzi to że wszędzie "biznesmeni" szukają oszczędności i zamiast zatrudnić 3 pracowników zatrudniają 2 !Na papiarze wszystko się niby zgadza -to po piąte primo! ![]() 19-02-2021, 10:03:57 ![]() + 6 ![]() - 14 odpowiedz |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Amator | Weź pod uwagę, że byznesmeni są też różni, i są też zależni od zleceniodawców, ci zaś chcą zapłacić jak najmniej, lub nieraz jest problem z płaceniem po wykonaniu usługi. Są też kominiarze działający na własną rękę i mają swoją działalność - oni tez mogą być takimi byznesmenami i zatrudniać innych. Czy to byznesmen, czy biznesmen, czy pracownik któregokolwiek z nich, każdy ma lub chce mieć rodzinę i ją wyżywić. Czy to zleceniodawca, czy byznesmen, czy pracownik - każdy patrzy na czym może zaoszczędzić, bo nikomu uczciwemu niestety się nie przelewa w tym kraju. Ale temat rozliczenia po wykonaniu usługi nadal aktualny - jak można zapłacić za coś co nie zostało wykonane? Albo inaczej - kim trzeba być by wziąć pieniądze za niewykonaną usługę? I to w dodatku mającą wpływ na zdrowie i życie ludzi, którzy za nią zapłacili? 19-02-2021, 10:32:32 ![]() + 6 ![]() - 4 odpowiedz |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Nie , no oczywiście wszystko to się zgadza (oprócz kasy) ![]() 19-02-2021, 13:51:12 ![]() + 5 ![]() - 14 odpowiedz |
![]() Zajmujemy się projektowaniem materiałów graficznych dla firm oraz klient&... |